Z okazji dzisiejszego kociego święta chciałabym Wam krótko opowiedzieć, kim był bohater naszego kursu „Le avventure del gatto Bianco”.
Il gatto Bianco, czy po prostu Bianco, był moim kotem przez 8 lat – 8 lat wypełnionych miłością, mizianiem, nocnym polowaniem, miauczeniem o świcie i kłakami w kawie.
Dni mijały mu leniwie – na drzemkach, jedzeniu i znów drzemkach. Poruszał się spokojnie, dystyngowanie. Czasami udawało mu się wdrapać na drzewo. Kiedy tam się już znalazł, zostawał tam na krótką drzemkę.
Był posiadaczem wspaniałej fryzury – jego kłaczki do dzisiaj można znaleźć gdzieniegdzie 😉
A teraz możecie pooglądać, w tym fotograficznym skrócie, jak beztrosko mijały dni naszego Bianco: